Wygląda trochę jak modne brownies, a raczej serniko-brownies, ale żadne z niego brownies 🤣 To po prostu jeden z najstarszych przepisów w moim rodzinnym domu na murzynka, połączony z pysznym, kremowym sernikiem, z dodatkiem mascarpone. To połączenie po prostu nie może nie smakować! Nie ma takiej szansy 😜
SKŁADNIKI
Murzynek:
- 125 g masła
- 1 szklanka cukru
- 2 szklanki mąki pszennej
- 4 łyżki kakao
- 1 łyżeczka sody
- 50 ml wódki
- 3 jajka
- 1/2 szklanki mleka kokosowego (lub innego)
- 1/2 szklanki wody
Sernik:
- 500 g sera białego, tłustego albo półtłustego, zmielonego
- 250 g mascarpone
- 2/3 szklanki cukru
- 3 jajka
- 2 łyżki budyniu waniliowego
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
WYKONANIE
Murzynek:
- Mleko, masło, cukier i kakao włożyłam do garnuszka, mieszałam i podgrzałam do rozpusznenia. Odstawiłam, aby przestygło.
- Mąkę i sodę przesiałam razem.
- Białka oddzieliłam od żółtek.
- Do całkiem przestudzonej masy kakaowej dodałam mąkę i żółtka i krótko zmiksowałam.
Sernik:
- Masło, cukier, jajka i sery zmiksowałam.
- Dodałam budyń i ekstrakt i znowu zmiksowałam.
- Wszystkie 6 białek (3 z murzynka i 3 z sernika) ubiłam razem, na sztywną pianę.
- Połowę piany dodałam do murzynka i delikatnie wymieszłam.
- Drugą połowę dodałam do sera i też delikatnie wymieszałam.
- Foremkę o wymiarach 20 x 32 cm wyłożyłam papierem do pieczenia.
- Na dno wylałam ok. 1/3 masy czekoladowej, wyłożyłam na nią łyżką masę serową, następnie znowu wyłożyłam na nią masą kakaową tak, aby powstały łatki.
- Piekłam w temp. 180 st. C przez 1 godzinę.

