Pieczony kalafior jest niesamowity! Zupełnie inny od gotowanego. Ma zaskakujący, bo ORZECHOWY posmak! Sałatka z pieczonego kalafiora i quinoa, to istna eksplozja smaku. Kiedy do upieczonego kalafiora dodamy, również lekko orzechową quinoę, migdały lub orzechy i przyprawimy kminem, kardamonem, cynamonem, chili… powstaje coś niesamowitego, przynajmniej naszym zdaniem.
SKŁADNIKI:
- 1 kalafior
- 1/3 szklanki quinoa
- 1/2 pęczka natki pietruszki
- 1/4 łyżeczki cynamonu
- 1/8 łyżeczki kardamonu
- 1/2 łyżeczki kminu rzymskiego mielonego
- szczypta chili
- 1 płaska łyżeczki soli
- 3 łyżki oleju lnianego
- 3 łyżki soku z cytryny
- 1/3 szklanki sezamu
- 1/4 szklanki płatków migdałów
- 1/4 szklanki suszonej żurawiny
PRZYGOTOWANIE:
- Piekarnik nagrzałam do 200°C.
- Kalafiora umyłem, podzieliłam na średniej wielkości różyczki, ułożyłam na blaszce i piekłam w piekarniku 30 minut. W trakcie pieczenia obracałam różyczki kilka razy. Kalafior powinien się upiec ale nie przypalić, trzeba go więc obserwować.
- Komosę ryżową (quinoa) zalałam 2/3 szklanki wrzątku i gotowałam na małym ogniu pod przykryciem 15 minut. Po ugotowaniu zostawiłam do ostudzenia.
- Żurawinę zalałam wrzątkiem i odstawiłam na 15 minut.
- Upieczonego kalafiora odłożyłam żeby przestygł, a następnie starłam na tarce, na grubych oczkach.
- Sezam i płatki migdałów podprażyłam na suchej patelni.
- Natkę pietruszki posiekałam.
- W misce wymieszałam wszystkie składniki, zostawiając trochę sezamu i płatków do posypania.
- Sałatka z pieczonego kalafiora i quinoa smakuje najlepiej, kiedy postoi kilka godzin w lodówce.

